(ważne, przeczytajcie notkę)
Dzień zakończenia studiów
Janessa's P.O.V
Stałam na przeciw lustra w moim pokoju, trzymając moją sukienkę przy moim ciele. Westchnęłam, bałam się, że będzie wyglądać okropnie jeżeli to na siebie założę. Westchnęłam ponownie, wciskając ją na swoje ciało. Następnie, Justin tak po prostu wszedł do mojego pokoju. -O mój boże Justin! Przebieram się!- powiedziałam w szoku. -Przepraszam, chciałem tylko zobaczyć czy nie potrzebujesz w czymś pomocy.- powiedział. Przewróciłam oczami i kontynuowałam walkę z moim zamkiem. Podszedł do mnie od tyłu, chwycił zamek i zasunął go do samej góry. Potem pociągnął mnie do siebie i pocałował mnie w szyję. -Przepraszam.- westchnęłam. -Po prostu jestem zdenerwowana i sfrustrowana.- wyjaśniłam, przytulając się do jego ramion, które były ciasno owinięte wokół mojej talii. -W porządku, rozumiem.- odpowiedział. Uśmiechnęłam się, wsunęłam buty i spojrzałam w lustrze na mój skompletowany outfit. -Czy mój tyłek wygląda okej?- zapytałam go. Zachichotał, -Wyglądasz pięknie.- skomplementował. Zarumieniłam się i pocałowałam delikatnie jego miękkie usta.
Moja mama otworzyła drzwi i zerknęła do środka, -Macie wszystko? Wychodzimy za parę minut.- powiedziała. -Uhm, tak sądzę.- powiedziałam patrząc wokół teraz pustego pokoju. Jedyną rzeczą która pozostała była to moja czapka i suknia. Justin trzymał to w jego rękach. -Okej, chodźmy więc.- wskazała, abyśmy wyszli z pokoju. Zeszliśmy na dół gdzie Pattie i Jamie czekali. To był czas by iść absolwenci.
---
Przyjechaliśmy pod szkołę, było bardzo tłoczno. Byłam jeszcze bardziej zdenerwowana i nie byłam całkiem pewna dlaczego. Powinnam być podekscytowana. Udaliśmy się w kierunku boiska do piłki nożnej, gdzie ta ceremonia zakończenia studiów miała się odbyć. Włożyłam na siebie czapkę wraz z suknią i zajęłam miejsce obok Justin'a. Było kilka komunikatów i wspólny szczególny moment przed tym jak zaczęli wywoływać imiona. Justin poszedł pierwszy i odebrał swój dyplom, potem byłam ja. To było wspomnienie, którego nie mogłam zapomnieć.
----
Później staliśmy przed szkołą z naszymi przyjaciółmi. -Okej ludzie! Musimy zrobić grupowe zdjęcie.- ogłosiła Pattie. Przytuliliśmy się wszyscy do siebie, Justin trzymał mocno moją talię przed jego ciałem, sprawiając u mnie uśmiech. Pstryknęli kilka zdjęć, zanim nadszedł czas na pożegnanie. -Więc, Ness, Justin, zamierzamy zobaczyć was dzisiaj wieczorem na imprezie?- zapytała Lana, wciąż trzymając Chaz'a za rękę. Uśmiechnęłam się i zerknęłam na moją mamę i Pattie. Oby dwie skinęły w aprobacie. Spojrzałam ponownie na Lane, -Oczywiście.- wykrzyknęłam. -Jest w porządku, kochanie?- skierowałam w stronę Justin'a.
-Musimy wyjechać Ness.- powiedział. Zmarszczyłam brwi myśląc, że mieliśmy wyjechać jutro zamiast dzisiaj wieczorem. -Zapomnijcie.- powiedziałam rozczarowana. -Oh, w porządku, kochamy was!- powiedziała oplatając jej ręce wokół moich ramion w uścisku. Uśmiechnęłam się, widząc moich przyjaciół po raz ostatni.
Ja i Justin pożegnaliśmy się i życzyliśmy wszystkim powodzenia przed wyruszeniem do domu. Justin już miał swój bagaż gotowy do wyjazdu. I tak jak ja. Tak, zdecydowałam się pojechać z nim. Po prostu nie mogłam pozwolić mu wyjechać samemu. Wraz z Justin'em poszliśmy do mojego pokoju by upewnić się, że o niczym ważnym nie zapomnieliśmy. Przejrzałam wszystko i zatrzymałam się przy moim biurku. Moja książka i tekst piosenki wciąż były przylepione do niego. Podeszłam do nich i odlepiłam je. Justin zmarszczył brwi, -Dlaczego masz wciąż tą głupią książkę?- zapytał. -To nie jest głupie.- powiedziałam, broniąc się. -Dobra, więc co to jest? Bo nie przyniosło to niczego dobrego w związku.- zadrwił. -Przyniosło. Tam są wszystkie powody dla których cię kocham.- podałam mu książkę, jego twarz rozjaśnił się. Przerzucał stronami, zadowolony z tego co zobaczył. -Justin?- zapytałam dla zwrócenia jego uwagi i jak zawsze dał mi ją. -Tak?- odpowiedział. -Dlaczego wziąłeś mnie z powrotem, wiesz, że nie musiałeś tego zrobić.- zapytałam, patrząc w dół. Zamknął książkę i podszedł do mnie, unosząc mój podbródek w górę. -Ponieważ, nie mógłbym żyć ze sobą, wiedząc że ktoś inny miałby szanse mieć twoje serce.- spojrzał mi w oczy, które były pełne łez. -Kocham cię.- powiedziałam delikatnie, uśmiechnął się szeroko,-Wiem, ja ciebie też.- i zapieczętował to pocałunkiem.
----
Wraz z Justinem staliśmy na podjeździe, ubrania w końcu zmienione. Skończyliśmy załadowywać nasze bagaże do taksówki. Justin przytulił mocno jego mamę, mówiąc, że wróci wkrótce aby ją odwiedzić. -Kocham cię mamo, dziękuję za wszystko.- powiedziałam, trzymając ją mocno. Jamie stał obok niej i również uścisnęłam go. -Bądź grzeczny i trzymaj się z dala od blondynek.- zachichotałam, czochrając jego włosy. Zaśmiał się, -Dopilnuję tego.- odpowiedział. Ja i Justin wsiedliśmy do taksówki, były sekundy od wyjazdu. Przyłożyłam moje dłonie do szyby i pomachałam na pożegnanie. Spojrzałam na Justin'a, który miał swoje ręce na moim udzie. To była moja przyszłość i nie mogłam doczekać się, by zobaczyć gdzie mnie zabierze......
***********************************************
MAM PROŚBĘ, PROSZĘ ABY KAŻDY KTO CZYTAŁ 106REASONS NAPISAŁ KOMENTARZ, CHOCIAŻ 1 WYRAZ. CHCE ZOBACZYĆ ILE WAS JEST :)
krótki ostatni rozdział
ale nie bądźcie smutni, to nie koniec przygód Justin'a i Janessy
Wciąż pisany jest sequel (druga część opowiadania) i mam zamiar go tłumaczyć :)
Nie wiem jeszcze kiedy wstawię pierwszy rozdział, ale bądźcie czujni!
Na razie bardziej zajmę się drugim opowiadaniem, znajdziecie go tutaj
ponad 25k wyświetleń i ponad 260 komentarzy wow jesteście najlepsi!!
mam nadzieję tylko, że szanujecie moją ''pracę'' którą dla was robię.
czasami jest ciężko, bo nie zawsze jest ochota i lenistwo bierze za wygraną, ale dzięki
temu, że tu wchodzicie i komentujecie mam siłę, dziękuję
much love
@avonbestie
Dziekuje za kolejną część i podziwiam cię że dotrwalaś do końca dziękuję ci bardzo kocham xx-@Jamieesy
OdpowiedzUsuńto opowiadanie było takie cudonwe, tak się cieszę, że nd 2 część, nie mogę się jej doczekać <333
OdpowiedzUsuń@4everWithJus
cudowne zakończenie ale czuje ze w drugiej części nie bedzie im się tak dobrze powodzić
OdpowiedzUsuńkocham ro i tak bardzo kurde no każde opowiadanie które czytałam z przykemności się kończy :* Ale czekam na drugą części powodzenia !! <#
OdpowiedzUsuńkocham to i dziękuje,że podjełaś sie tłumaczenia, jesteś wspaniała :) @arianuhl
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać co będzie dalej :) #loffka
OdpowiedzUsuńJejjjj tak mi się smutno zrobiło nie wiem czemu :c
OdpowiedzUsuńCzeeekam na 2 cz <3
Jestem smutna, ze to koniec. Jedyna mysl, ktora mnie pociesza to ta, ze bedzie druga czesc. Tlumacz dalej, bo to twoja naprawde mocna strona :) kocham to opowiadanie i nie moge sie doczekac dalszych rozdzialow :)
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie jest cudowne :) ciesze sie, że je tłumaczyłaś :)
OdpowiedzUsuńczytam :)
OdpowiedzUsuńNo więc ja czytam, od danego początku, ale nigdy nie komentowałam. WIĘC PRZEPRASZAM. Bardzo tobie dziękuję, za to że tłumaczysz
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńCudowny*.* wielkie dzięki że znalazłaś czas na tłumaczenie na informowanie i wg jesteś kochana :D much love i nie mogę się doczekać już tej drugiej częsci*.*
OdpowiedzUsuńidealne
OdpowiedzUsuńto jest takie asdfghkljgsajj kocham to <3
OdpowiedzUsuńKocham to :)
OdpowiedzUsuńNapewmo będę czytać kolejną część :)
OdpowiedzUsuńcieszę sie że tłumaczysz to i bedziesz tłumaczyła również II część <3
OdpowiedzUsuńkocham Cie za to, ze tlumaczysz to opowiadanie. Ono jest genialne <3
OdpowiedzUsuńświetnyy <33
OdpowiedzUsuńCudowny!! <333
OdpowiedzUsuńSuper tłumaczenie :D Bardzo się cieszę że nam tłumaczysz to opowiadanie. Czekam na następny odcinek z niecierpliwością <33
OdpowiedzUsuńczekamy na następny <3
OdpowiedzUsuńjeju genialne fakafnklalds
OdpowiedzUsuńkocham to!! <33
OdpowiedzUsuńOmfg kocham cię, bardzo dziękuję, że tłumaczyłaś to! @Horanek_xo
OdpowiedzUsuńsuper <3
OdpowiedzUsuńdziękuje za wszystko co dla nas zrobiłaś <3
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać się aż wstawisz drugą część <3
Aww, są słodcy ♥
OdpowiedzUsuńSŁOODKO *.* Czekam na kolejną część ;)
OdpowiedzUsuńczekam na sequel :D
OdpowiedzUsuńJesteś wspaniała dziekuje że tłumaczyłaś to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńnajcudowniejsza nasza pysia xoxo
OdpowiedzUsuńsasdsalkdjslakdnmasklndlkans *-*
OdpowiedzUsuńjfnjukfhkwjuehfw kocham to! dziękuję, że tłumaczysz;)
OdpowiedzUsuńNiesamowity rozdział. Dziękuję że to tłumaczysz <3
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńPrzeczytałaam kilka do przodu ale wolę czytać jak już przetłumaczone:) Robisz to świetnie:))
OdpowiedzUsuńCudowne ;)
OdpowiedzUsuńPiękne <3
OdpowiedzUsuńBoski. Dziękuję, że tłumaczysz :)
OdpowiedzUsuńCzekam na II część <3
uwieobaim to
OdpowiedzUsuńczekam na kolejną część ;)
OdpowiedzUsuńOMG! CZEKAM NA NOWĄ CZĘŚĆ! XD
OdpowiedzUsuńCzytam :)
OdpowiedzUsuńsuper tłumaczysz :)))
OdpowiedzUsuńslodkie
OdpowiedzUsuńswietne czytam nastepne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję,że to tłumaczyłaś <3
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całe w ciągu jednego dnia ;D